Liga polska (oryginał) i dyskusja na temat drużyn ligowych

[union]

Do konca obecnych rozgrywek o Mistrzostwo Polski pozostaly trzy kolejki. Sytuacja na gorze tabeli jest bardzo interesujacac na chwile obecną cztery druzyny mają szanse na Tytuł. Poniżej aktualna klasyfikacja pierwszej czworki
1. Wisła Kraków (M) 27 43:18 57
2. Lech Poznań (P) 27 44:19 56
3. Ruch Chorzów 27 39:24 53
4. Legia Warszawa 27 34:15 51
Proponuję małą zabawę w typowanie . Jaka bedzie kolejnosc po ostatniej kolejce.
jak również kto zdobędzie Puchar Polski
pary półfinałowe PP
Pogon Szczecin -Ruch Chorzów .... pierwszy mecz w Chorzowie 1-1
Jagiellonia Białystok -Lechia Gdańsk...pierwszy mecz w Gdańsku 2-1 dla Jagielloni

pozwolę sobie zatypować pierwszy
Tabela po ostatniej kolejce

1 LECH POZNAN
2 WISLA KRAKOW
3 RUCH CHORZOW

PUCHAR POLSKI dla Jagielloni Białystok .

Ciekaw jestem waszych typow ....no i tego kto trafi bezblednie


pozdrawiam

[janektm]

1) Wisła
2) Lech
3) Ruch

PP: Ruch

[WojT]

1. Lech Poznań
2. Wisła Kraków
3. Ruch Chorzów
4. Legia Warszawa

Puchar polski - Ruch Chorzów

[janektm]

1) Wisła
2) Lech
3) Ruch

PP: Ruch

No to już nie trafiłem
Swoją drogą to masakra jest z tą naszą piłką, żeby w finale Pucharu Polski grał klub z I ligi.

[union]

Oto caly urok pucharów...jako ciekawostke podam iz w 1965 r druzyna Czarnych Zagan ( III liga ) dotarl do finalu w ktorym ulegl Gornikowi Zabrze 0-4...mial reprezentowac Polska w PZP jednak ówczesne wladze baly sie kompromitacji i zastapil ich jeden z polfinalistow...
w 1983 r Lechia Gdansk ( III LIGA choc awansowala w tym samym sezonie do IIligi ) pokonala w Finale Piasta Gliwice ( II LIGA ).....w pierwszej rundzie PZP wylosowala Juventus Turyn i po porazkach 7-0 w Turynie i 2-3 w Gdansku odpadla z rozbrywek...ot puchary ...rzadzą sie swymi prawami i w tym tkwi ich urok

_________________

[WojT]

No i ja też nie trafiłem PP
Teraz nam pozostała Jagiellonia lub Pogoń

[janektm]

Oto caly urok pucharów...jako ciekawostke podam iz w 1965 r druzyna Czarnych Zagan ( III liga ) dotarl do finalu w ktorym ulegl Gornikowi Zabrze 0-4...mial reprezentowac Polska w PZP jednak ówczesne wladze baly sie kompromitacji i zastapil ich jeden z polfinalistow...
w 1983 r Lechia Gdansk ( III LIGA choc awansowala w tym samym sezonie do IIligi ) pokonala w Finale Piasta Gliwice ( II LIGA ).....w pierwszej rundzie PZP wylosowala Juventus Turyn i po porazkach 7-0 w Turynie i 2-3 w Gdansku odpadla z rozbrywek...ot puchary ...rzadzą sie swymi prawami i w tym tkwi ich urok

_________________

No i tu znów się różnimy, ty widzisz urok pucharów a ja to, że zdobywca Pucharu Polski odpadnie w kwalifikacjach
do ligi europejskiej po pierwszym dwumeczu z drużyna typu Dinamo Brest lub FC Honka.
I znów nie będzie punktów do klubowego rankingu UEFA.
Nie chcę ciągnąć tej dyskusji w wątku dla sympatyków Lecha.
A propos Lecha to zapewne pozbędą się w wakacje
Lewandowskiego oraz Peszki i zamiast się wzmacniać przed Ligą Europejska to się osłabią - to typowa krótkowzroczność
dla polskiego futbolu. Możemy się podniecać, kto zdobędzie mistrzostwo polski ale jakie to ma znaczenie w perspektywie
meczy pucharowych. O lidze mistrzów możemy zapomnieć na lata a prawda jest taka, że nasze eksportowe kluby (Wisła, Lech, Legia) miałby problem z utrzymaniem się w takiej bundeslidze o lidze angielskie, włoskiej, hiszpańskiej czy francuskiej nie wspominając. A reprezentacja to już kompletnie masakra poza Jeleniem i Błaszczykowskim nie mamy żadnego piłkarza z pola, który byłby w podstawowym składzie liczącego się kubu z zagranicy (jeśli o ich kubach możemy mówić, że liczą się w europie o tym przekonamy się dopiero na jesieni). To jest dramat Panowie. Polska piłka sięgnęła dna.
I nikt nie zamierza nic z tym zrobić. Nie ma szkolenia nie ma zaplecza, osobiście to wstyd mi, że Smuda jeździ po świecie
i żebrze, żeby któryś z piłkarzy polskiego pochodzenia zagrał dla Polski. Bo w kraju nie ma nikogo.
I nawet jeśli, jakiemukolwiek polskiemu klubowi uda się awansować do ligi mistrzów czy ligi europejskiej i nawet jeśli polska wyjdzie z grupy na mistrzostwach europy to i tak będzie to wisienka na kupie śmierdzącego gówna.
Gówna, którego nikt nie chce sprzątnąć.

[iletlovein]

Podziwiam fanatyków polskiej piłki kopanej... na taki mecz na szczycie Wisła-Lech zwyczajnie żal było patrzeć.

[union]

Oto caly urok pucharów...jako ciekawostke podam iz w 1965 r druzyna Czarnych Zagan ( III liga ) dotarl do finalu w ktorym ulegl Gornikowi Zabrze 0-4...mial reprezentowac Polska w PZP jednak ówczesne wladze baly sie kompromitacji i zastapil ich jeden z polfinalistow...
w 1983 r Lechia Gdansk ( III LIGA choc awansowala w tym samym sezonie do IIligi ) pokonala w Finale Piasta Gliwice ( II LIGA ).....w pierwszej rundzie PZP wylosowala Juventus Turyn i po porazkach 7-0 w Turynie i 2-3 w Gdansku odpadla z rozbrywek...ot puchary ...rzadzą sie swymi prawami i w tym tkwi ich urok

_________________

No i tu znów się różnimy, ty widzisz urok pucharów a ja to, że zdobywca Pucharu Polski odpadnie w kwalifikacjach
do ligi europejskiej po pierwszym dwumeczu z drużyna typu Dinamo Brest lub FC Honka.
I znów nie będzie punktów do klubowego rankingu UEFA.
Nie chcę ciągnąć tej dyskusji w wątku dla sympatyków Lecha.
A propos Lecha to zapewne pozbędą się w wakacje
Lewandowskiego oraz Peszki i zamiast się wzmacniać przed Ligą Europejska to się osłabią - to typowa krótkowzroczność
dla polskiego futbolu. Możemy się podniecać, kto zdobędzie mistrzostwo polski ale jakie to ma znaczenie w perspektywie
meczy pucharowych. O lidze mistrzów możemy zapomnieć na lata a prawda jest taka, że nasze eksportowe kluby (Wisła, Lech, Legia) miałby problem z utrzymaniem się w takiej bundeslidze o lidze angielskie, włoskiej, hiszpańskiej czy francuskiej nie wspominając. A reprezentacja to już kompletnie masakra poza Jeleniem i Błaszczykowskim nie mamy żadnego piłkarza z pola, który byłby w podstawowym składzie liczącego się kubu z zagranicy (jeśli o ich kubach możemy mówić, że liczą się w europie o tym przekonamy się dopiero na jesieni). To jest dramat Panowie. Polska piłka sięgnęła dna.
I nikt nie zamierza nic z tym zrobić. Nie ma szkolenia nie ma zaplecza, osobiście to wstyd mi, że Smuda jeździ po świecie
i żebrze, żeby któryś z piłkarzy polskiego pochodzenia zagrał dla Polski. Bo w kraju nie ma nikogo.
I nawet jeśli, jakiemukolwiek polskiemu klubowi uda się awansować do ligi mistrzów czy ligi europejskiej i nawet jeśli polska wyjdzie z grupy na mistrzostwach europy to i tak będzie to wisienka na kupie śmierdzącego gówna.
Gówna, którego nikt nie chce sprzątnąć.

Witam

Ile ludzi tyle poglądów .Co do roznicy zdan mysle ze konstruktywna dyskusja nigdy nikomu nie zaszkodzila .Mozemy pogadac w "Naszym" wątku lub załózmy inny.Mówiąc o kondycji Polskiej pilki nie sposob pominąć w niej Lecha.Myślę ze puchar trafi w rece Jagi,jak na nasze warunki ma ona dosc dobry sklad i jesli sie nie rozsprzeda ( Sandomierski ,Bruno -Legia) w przyszlym sezonie moze liczyc sie w walce o pierwszą 5.W pucharach i tu sie z Tobą zgodze nie wrozę jej dalekiej kariery trudno bedzie jej przebic sie do fazy grupowej Ligi Europejskiej.Wisla tu potrzebne sa zmiany kadrowe....z tych pilkarzy trudno cokolwiek juz wyciagnac...graja pilke nudna dla oka jak i latwa dla rozszyfrowania dla rywali...przy odrobinie szczescia i powaznym podejsciu do przeciwnika moze udaloby sie jej wejsc do Ligi Europejskiej...
Legia- tu najwiekszym problemem pozostaja kibice....sami szkodzac sobie.....oczywiscie szanuje ich decyzje...doskonale wiem o co chodzi w konflikcie....ale tym nie pomogą sobie....moim zdaniem juz dawno powinno dojsc do kompromisu kibice-dzialacze....nasuwa mi sie pewna mysl...powiedz kto po rezygnacji obecnego sponsora podjalby sie sponsoringu tego klubu.... ???.....
Ruch...dla mnie ogromna niespodzianka na plus obecnego sezonu....co do europejskich pucharow...podzielam Twoj poglad ....przy bardzo prawdopodobnym rozsypaniu sie druzyny( transfery Sadlok, Sobiech, byc moze Niedzielan) nie wroze im wielkiej kariery w tych rozgrywkach..jednka aby egzystowac bedą zmuszeni do takich a nie innych ruchow kadrowych.......
Co do Lecha - hm....prosze nie posadz mnie o szowinizm,stronniczosc,fanatyzm... potraktuj mą wypowiedziec jako obiektywny obraz wzgledem mej druzyny..Lech to moim zdaniem obecnie najlepsza Polska druzyna ....ma ustabilizowany silny sklad,doswiadczenie w Pucharach, ma dobrze rozwiniety skauting, bardzo dobrą prace z mlodziezą no i wspaniale rozwiniety marketnig.Lech staje sie firmą rozpoznawalną w Europie...no i ma coś czego zazdrosci mu juz teraz caly swiat ....powtarzam bez cienie stronniczosci...ma wspanialych kibicow....to skarb i zarazem potezny sponsor....jak i wabik dla pilkarzy przy podejmowaniu ewentualnych transferow....
Bedzie Nowy(STARY) stadion ktory trzeba bedzie zapelnic i zapewne On bedzie zapelniony do konca...celem w samym sobie pozostaje LM i przy odrobinie szczescia(Mistrzostwo,latwa drabinka eliminacyjna) moze juz w tym roku uda sie tam awansowac....zauwaz jaką slabą drabinke miala w poprzednim roku Wisla....to ze Skorza ZLEKCEWAZYL LEVADIE...bylo glownym celem ze nie awansowali do LM....w dalszej czesci drabinki mieli Lewskiego Sofia i Debrecen....zespoly w zasiegu , ktore na pewno daloby sie przejsc....a LM to potezne pieniadze....za sam start dostajesz ogromne jak na nasze warunki apanaze(nie podejme sie podawac kwoty bo moge sie mylic)....za przyklad podam Tobie kariere Rosenborga Trondhaim...w LM....ONI GRALI W NIEJ NIEPRZERWANIE PRZEZ BODAJZE 10 LAT !!!..dlaczego ?...bo raz im sie udalo wejsc do niej....Norweskie kluby zapewne porownywalne sa pod wzgledem budzetow do naszych o ile nie są biedniejsze....Do czego pije... sukces nakreca sukces....dajmy na to ze uda sie wejsc Lechowi chocby tylko do fazy grupowej LM....przy obecnej polityce zarzadu...wiem iz ten pieniadz nie zostanie roztrwoniony i pociagnie za soba nastepny...w postaci trafionych transferow, rekalmy na niwie Europejskiej,jeszcze wiekszej ropoznawalnosci,byc moze podpisanym kolejnym umową sponsorskim.....itd...to trzeba wykorzystac i wiem ze zarzad doskonale by sobie z tym poradzil....
Lewandowski - moim zdaniem chlopak o wielkim talencie pilkarskim, napastnik jakiego dawno nie bylo w Polsce, po za tym chlopak ktory ma bardzo dobrze poukladane w glowie...nie pcha sie do Wloch , Anglii,Hiszpanii... w ktorych to ligach nie pogralby za duzo...wiesz dlaczego ?....bo cena za jaką kupil by go dajmy na to Fulham jest kwota niska patrzac na Angielskie realia....i przy ewentualnym zakupie jeszcze dwoch podobnych umiejetnosciami pilkarzami ale za wieksze pienadze Lewy skazany bylby na trybuny lub lawke....dlaczego ? z prostego powodu niekiedy naprawde niesprawiedliwie oddajacego forme pilkarza....po prostu Ci inni kupieni za wieksza kase iMUSIELI BY GRAC......dlatego tak kiepsko wyglada statystyka naszych pilkarzy za granicą jak i ich forma..nie graja bo sa za tanie pieniadze oddawani do innych klubow w znaczacych sie ligach .......Tu znow nawiąze do Lecha.Moglismy puscic Lewego za jakies "frytki"....fakt.. odejdzie ale za jaką kase ?....Dortmund juz w tej chwili daje 4,5 miliona €...ich oferte przebija PSV Eindhoven...DAJAC BANKE WIECEJ...to juz sa ogromne pieniadze jak na nasze warunki...i idzie do klubow w ktorych zapewne grac bedzie w pierwszej jedenastce.....to jest dla niego i dla nas najwazniejsze....nie stanie w rozwoju a zapewne jeszcze udoskonali swoj warsztat..
za Lewego mamy juz dogadanego Rodionowa z Bate Borysow.....jest opcja zakupu Novaka z Ziliny....caly czas otwarta jest sprawa Sobiecha....na 99,9 jest juz u Nas Kielb....byc moze dojdzie Piszczek.....
Peszkin(Peszko) ...moim zdaniem na chwile obecna najlepszy ofensywny Polski pomocnik....wada zbyt duzo glupich zoltych kartek.....co do jego transferu nic dokladnie nie wiadomo...pewnie wiele zalezy czy Kolejorz siegnie po MP....ale tu w jego miejsce jest juz wspomniany wczesniej Kielb...ktory mialby wypelnic luke po Slawku ,lub Piszczek pilkarz uniwersalny grajacy jako pomocnik lub obronca.....
Reprezentacja- hm....temat ciezki....charyzma Franza nakazuje patrzec na nia z odrobiną optymizmu....przy zakontraktowanych sparingpartnerach teraz przed ME zapewne bedą to zespoly z gornej lub sredniej polki ....mozemy doczekac sie w niedlugim czasie niezlego zespolu....ten trener ma cos w sobie....stawia na walczakow... pilkarzy z charakterem...a tylko w ten sposob mozemy dojsc do czegos...zauwaz jak potrafil wpoic Lechowi gre do konca....natchnac im tym ze chciec to moc....(Austria Wieden,wystepy w PUEFA)..wydobyc z nich drzemiacy potencjal.....Mamy cos od czego nalezy budowac kazda reprezentacje ...mamy trenera z "jajami"
Najwiekszym problemem naszej pilki jest mioim zdaniem obecny zarzad....wszyscy mamy jakis tam poglad na poczynania tych panow....chaos nie jest sojusznikiem...wrecz odwrotnie bywa poczatkiem kleski....ale my juz tak jak slusznie zauwazyles w swej wypowiedzi nie mamy mozliwosci upasc nizej......potrzebne sa zmiany i to natychmiast i mam nadzieje ze takowe po ME nastapia....bo do nich zapewne nic w stanie osobowym wladz polskiej pilki sie nie zmieni.....
Reasumujac niekiedy problem tkwi w szczegolach....w ugruntowaniu w sobie mysli iz jestesmy slabi, biedni, zakompleksieni....Niekiedy nie potrafiacy wspolgrac na wielu plaszczyznach dla wspolnego dobra.Wydaje mi sie iz wiele spraw w swe rece powinny wziasc kluby, nie patrzac na poczynania PZPN....wychodzic ze swym produktem do ludzi, reklamowac go, wspolgrac z kibicami,zachecac do wizyty na stadionach nawet kosztem obnizenia cen biletow...wowczas zapewne po jakims czasie zyski zrekompensuja straty...tozsamosc kibica jest czyms pieknym ale tylko wowczas gdy widzi on ze jest 12 zawodnikiem druzyny...Pozwalajac zapelniac swe klubowe stadiony wzbogacamy w sobie swoją wiez ,uksztaltowywujemy nasza kibicowska droge, pozwalamy uczyc sie wielu waznych w zyciu rzeczy....nie zawsze od poczatku powinno chodzic o pieniadze....one przyjda same ....przyniesione na tacy przez sponsorow...ktorzy widzac otoczke naszych klubow zaczely by garnac sie do ich sponsorowania....znow bazuje na Lechu....ale czy taka drogą jaką poszedl Lech nie moze isc kazdy z Polskich zespolow....Zrozum ze to my sami jestesmy sila naszych klubow....my kibice...bez nas umiera wszystko....jesli pozwoli nam sie istniec na bazach kompromisow i wspolnych dialogow wowczas efekty przyjda szybko....od nas wszystko sie zaczyna i od nas sie konczy.....od nas wszystko sie zmienia NA LEPSZE...ale i wszystko COFA
dzialacze,pilkarze,trenerzy...oni dzis sa jutro ich nie bedzie....na zawsze zosatniemy MY kibice....na dobre i zle...w zwyciestwach ,porazkach, radosci,rozpaczy.....powtrzam Kluby musza walczyc o swych kibicow swym produktem polepszajac zarazem ogolny produkt zwany EKSTRAKLASA.....dales tutaj przyklad roznych silnych lig....porownaj frekwencje....Musimy wziasc sie za sprzatnie tego gowna sami.. my kibice...walczac o jak najlepszy produkt ...o nasze kluby.....wymagajac,oczekujac,proszac ...ale tez dajac,organizujac,pomagajac.....moim zdaniem taka powinna byc droga polskiego FUTBOLU.....bo to on jest dla NAS ...nie my dla niego.Reszta z czasem przyjdzie sama....

[janektm]

W końcu z sensem gadasz . Zgadzam się ze wszystkim, poza tym co napisałeś o roli kibiców. Moim zdaniem
jedyną rzeczą jaką możemy zrobić to po prostu olać to i nie przychodzić na mecze. Bo kiedy stadion jest pełny działacze
myślą, że odwalają kawał dobrej roboty. A kiedy stadiony będą puste to może skłoni to działaczy do refleksji na temat
tego co robią. Poza tym oglądając trybuny i obserwując kibiców poza nimi mam wrażenie, że wynik meczu tak na dobra
sprawę się nie liczy a chodzi o to, żeby wyzwać kibiców drużyny przeciwnej, zniszczyć stadion, ponapie... się z policją.
I dlatego skończyłem swoja przygoda z chodzeniem na mecze w Polsce. Natomiast od czasu do czasu chodzę na mecze
w DE i jakoś hmmm czuję się bezpiecznie i mam przyjemność z oglądania meczu. Mogę usiąść w szaliku drużyny przeciwnej
w każdym miejscu stadionu i mieć pewność ze nikt mi kosy pod żebro nie wsadzi. Może mam błędną opinie o atmosferze na polskich
stadionach piłki nożnej ale wydaje mi się, że da się normalnie kibicować patrz siatkówka, żużel. A nie sędzia ch...., je.. PZPN,
wstawaj k..., wstawaj wstawaj ch..., nie udawaj, itp jeśli będzie przyzwolenie na takie zachowania na stadionie to ja dziękuje
nie che być utożsamiany z tą bandą degeneratów, którzy nazywają siebie kibicami. I to jest coś od czego powinno się zacząć.

[union]

W końcu z sensem gadasz . Zgadzam się ze wszystkim, poza tym co napisałeś o roli kibiców. Moim zdaniem
jedyną rzeczą jaką możemy zrobić to po prostu olać to i nie przychodzić na mecze. Bo kiedy stadion jest pełny działacze
myślą, że odwalają kawał dobrej roboty. A kiedy stadiony będą puste to może skłoni to działaczy do refleksji na temat
tego co robią. Poza tym oglądając trybuny i obserwując kibiców poza nimi mam wrażenie, że wynik meczu tak na dobra
sprawę się nie liczy a chodzi o to, żeby wyzwać kibiców drużyny przeciwnej, zniszczyć stadion, ponapie... się z policją.
I dlatego skończyłem swoja przygoda z chodzeniem na mecze w Polsce. Natomiast od czasu do czasu chodzę na mecze
w DE i jakoś hmmm czuję się bezpiecznie i mam przyjemność z oglądania meczu. Mogę usiąść w szaliku drużyny przeciwnej
w każdym miejscu stadionu i mieć pewność ze nikt mi kosy pod żebro nie wsadzi. Może mam błędną opinie o atmosferze na polskich
stadionach piłki nożnej ale wydaje mi się, że da się normalnie kibicować patrz siatkówka, żużel. A nie sędzia ch...., je.. PZPN,
wstawaj k..., wstawaj wstawaj ch..., nie udawaj, itp jeśli będzie przyzwolenie na takie zachowania na stadionie to ja dziękuje
nie che być utożsamiany z tą bandą degeneratów, którzy nazywają siebie kibicami. I to jest coś od czego powinno się zacząć.

vice versa w kontekscie sensu ....ale wracaja do tematu
Jesli kibic oleje tak jak mowisz chodzenie na mecze wowczas mamy to co mamy
Posluze sie znow moim Lechem po krotce zobrazuje Tobie ostanie 10 lat nazwijmy to kibicowskich przemian.Sezon 1999/00...Lech po 28 latach gry w ekstarklasie spada z niej....zal,pustka...dla mnie dramat......cos niemieszczacego sie w glowie...nieprzysfajalnego....ale w tym wszystkim zauwazam wowczas cos co daje mi pewnosc iz upadlismy by powstac...Pozegnanie z ekstraklasa mecz bez znaczenia dla naszej sytuacji ..spadamy... bez wzgledu na wynik....ale wowczas zauwazam w tym wszystkim ogromna sile, nasza sile....na pozegnalnym meczu jest nas na bodajze Bulgarskiej 15 tys....ludzie nie przyszli wowczas na mecz...ludzi przyszli wyrazic cos wiecej....trybuny zyja, dopinguja ....jestesmy swiadomi tego co sie stalo....swiadomi iz przegralismy....ale swiadomi tego iz nasz klub nie zostal sam....ze nie zostanie sam.Kolejny sezon w II lidze tragedia ....o malo nie zakonczony spadkiem do III ligi.....ale Lech ciagle nie jest sam...ciagle Bulgarską oblegaja tlumy kibicow.....sytuacja finansowa tragiczna.....Wowczas w to wszystko zaczyna ingerowac miasto...pomaga, szuka sponsorow,organizuje rozne akcje promujace Lecha....wlodarze miasta integruja sie z kibicami ...pojawiaja sie na trybunach w klubowych barwach...sa nami a my nimi....Razem ,wspolnie ogromna silą naszego zaangazowania uzyskujemy awans przy pelniutkniej publice...Wspolna feta z okazji awansu odbywa sie bez JAKIGOLKOLWIEK INCYDENTU !
Chcieli pomoc, wiedzieli ze spoleczenstwo chce Lecha...ze bez niego to miasto traci swoj koloryt,barwe, klimat ,poczucie swej dumy,tozsamosc....pomogli. Za to kibice odwdzieczaja sie tym co mogli zaoferowac sami soba....trybuny staja sie bezpieczne, na stadionie pojawiaja sie rodziny z dziecmi odzianymi w klubowe barwy, male dzieci ucza sie Lecha...by za kilkanascie lat zaszczepic to co przekazali im rodzice.Nie demolujemy swego stadionu , nie pozwolimy na to, chcemy by nasz stadion zapelnial sie zywiolowo dopingujacą publika bo zdajemy sobie sprawe iz tylko takim zachowaniem mozemy pomoc temu w co wierzylismy od dziecka ....Jako ewenement podam Tobie przyklad ...znasz nasze relacje LECH -LEGIA.... ...delikatnie powiem nie przepadamy za soba .....po powrocie do ekstraklasy wladze miasta nie majace jeszcze w pelni zaufania do kibicow ...roznie z nami bywalo przed przytaczanym okresem...zakazuje kibicom Legii przyjazdu do Poznania na mecz....wowczas kibice biorą sprawy w swoje rece....organizują Legii ....BEZPIECZNE OGLADANIE SWEJ DRUZYNY NA BULGARSKIEJ !....jak rowniez nietyklanosc w drodze na i ze stadionu !.....co o tym powiesz ?.....
Kolejny przyklad zaufania tym razem zarzadu do swych kibicow...pewna gazeta w szkalujacy sposob obsamarowywuje cala spolecznosc kibibow Lecha ...klamie, szuka byle pretekstu by sklocic,zasiac zamet.....co robi zarzad ? Zrywa w trybie natychmiastowym umowe z owa gazeta bedacą jednoczesnie patronem medialnym.....Ufa nam , my im... Jestesmy razem bo tylko w tym jest sila , by zrobic naszego Lecha takiego jakiego kazdy z nas chce....silnego, z pelnymi trybunami , rozpoznawalnego w swiecie, ksztaltujacego nasza terytorialna tozsamosc.....U nas zarzad , miasto ,zrozumialo ze kibic to najwiekszy skarb, najwiekszy sponsor i najwiekszy sens tego przedsiebiorstwa....dlatego podtrzymuje swe zdanie jesli wszyscy zechca wowczas na pewno bedzie lepiej...robmy swoje nie ogladajac sie na innych ,wzorujmy sie na innych, ale wprowadzajmy tez swa jakosc.....moim zdaniem to klucz do sukcesu

"CHCEMY BYC LEPSI "

[janektm]

Wszystko fajnie tylko zapominałeś o tym w jakich okolicznościach Lech awansował do I ligi.
Mam na myśli ten mecz : 5 Maja 2002 ŁKS Łódź 2 - 1 Lech Poznań
bilans Lecha: 1) Lech Poznań 38 26 10 2 tylko dwa przegrane mecze !!! i akurat właśnie ten
dający ŁKS utrzymanie w drugiej lidze.
Zapominałeś o aferze z Piotrem R.
O tym, że jednak nie jest tak różowo skoro Smuda nie został z wami.
I o tym: http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna ... ha-poznan/
To robicie być lepsi ? Ukaraliście zadymiarzy czy jesteście z nich dumni ? A może to oni rządzą wami ?
A wpisy na forum pod artykułem: "Trzymajcie się chłopaki", "Jesteśmy z wami" ?

[union]

Wszystko fajnie tylko zapominałeś o tym w jakich okolicznościach Lech awansował do I ligi.
Mam na myśli ten mecz : 5 Maja 2002 ŁKS Łódź 2 - 1 Lech Poznań
bilans Lecha: 1) Lech Poznań 38 26 10 2 tylko dwa przegrane mecze !!! i akurat właśnie ten
dający ŁKS utrzymanie w drugiej lidze.
Zapominałeś o aferze z Piotrem R.
O tym, że jednak nie jest tak różowo skoro Smuda nie został z wami.
I o tym: http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna ... ha-poznan/
To robicie być lepsi ? Ukaraliście zadymiarzy czy jesteście z nich dumni ? A może to oni rządzą wami ?
A wpisy na forum pod artykułem: "Trzymajcie się chłopaki", "Jesteśmy z wami" ?

Teraz to szukasz dziury w całym ....Przegrana jednego meczu powoduje u Ciebie jakies podteksty rownie dobrze moglbym przytoczyc kilka meczy z tego sezonu chociazby Wisła-Cracovia 0-1,Legia -Odra Wodzislaw 0-1....Lech grajac w tym meczu gral na calkowitym luzie, dokladnie nie pamietam skladu nie wiem czy byl podstawowy...przegral w tym sezonie rowniez z Odrą Opole...rowniez broniącą sie wowczas przed spadkiem...to niczemu nie dowodzi a oczernia....
Co do Piotrka...nic mu nie udowodniono...oczywiscie media zrobily z tego zatrzymania wielki spektakl....poinformuje Cie wiec o co chodzilo..w swietel przedstawionych w ksiazce P.Reissa " Spowiedz pilkarza cz1" FAKTOW..... w sposob dobitny obrazuje on skale do jakiej dopusczono sie podczas jego zatrzymania ...komus bardzo zalezalo by zabrudzic atmosfere panujaca wowczas w Lechu mialo to miejsce tuz przed meczem Ligi Europejskiej jak i podzielic kibicow Lecha.Nie otrzymal on zadnych zarzutow odnosnie sprzedazy jakiegokolwiek meczu.....a ze jest pilkarzem tak bardzo utozsamianym z Lechem dlatego wlasnie odbilo sie to tak medialnym echem( przodowala oczywiscie w tym jedna ze stacja wszem i wobec szkalujac postac zatrzymanego) a nagonka wookol jego osoby jakzesz niesprawiedliwa miala jeden wyzej przedstawiony cel....Zastanow sie czy czlowiek pisalby ksiazke aby oczyscic sie z klamstwa tkwiac w nim po uszy ?.... znajac doskonale kibicow Lecha...nie sądzę.....co wiecej kilka miesiecy temu sad cofnął kaucje wplaconą przez Piotra.Po raz ktorys ktos chcial nas podzielic i poraz ktorys mu sie nie udalo . Trafili wowczas w serce Lecha ...zapomniajac ze Lech ma takze DUSZE....
Odnosnie cytowanego artykulu....mowi on o bojowkach oczywiscie oczerniajac wszystkich kibicow Lecha...jakiez to proste...zadam wiec Tobie pytanie czy w Niemczech nie ma bojowek ?.....poczytaj sobie troche o HOOLIGANS....to zjawisko nagminne na calej ziemi w Niemczech,Holandii,Anglii,Wloszech...To ze ktos probuje swych sil w konfrontacjach w taki a nie inny sposob niczego nie dowodzi...wazne ze nie cierpią na tym kibice odwiedzajacy stadion...lub zwykli przechodnie jak to mialo miejsce w Wilnie czy Kopenhadze...podązajac twym tropem kibicow zuzlowych czy tam to zjawisko nie wystepuje rowniez ?.....
Kiedy miales ostatnio zadyme na stadionie Lecha lub na ulicach Poznania ?.....
No coz nie kazdy potrafi splondrowac swe miasto z okazji zdobycia tytulu mistrza Polski przy okazji niszczac wszystko co napotka na drodze......lub nie potrafi z honorem przyjac faktu iz to nie ich druzyna zdobyla PP....rzucajac w pilkarzy roznymi przedmiotami, zrywajac medale.....

[union]

Zapomnialem odpowiedziec odnosnie Franza .....nie spelnil celu wyznaczonego przez zarzad ( mistrzostwo Polski w przeciagu 3 lat)...jak rownie zaproponowal zbyt wygorowane warunki nowego kontraktu na co nie przystal zarzad...moim zdaniem slusznie.....Co oczywiscie nie neguje go jako trenera...


edit: Mam jeszcze pytanie dlaczego caly wątek zostal skopiowany i przeniesiony w inne miejsce ?

[pearljammer]

Mam jeszcze pytanie dlaczego caly wątek zostal skopiowany i przeniesiony w inne miejsce ?

Nie pisz postu pod postem, jest od tego edycja, a przeniesiony zostal pewnie dlatego, bo temat ogolnie jest o waszym turnieju, zatem w sam raz do dzialu "mecze i puchary towarzyskie"


ps. oczywiscie licze na Ruch, z wiadomych powodow

jest nas dwóch Widzew i Ruch