janektm wrote:union wrote:Oto caly urok pucharów...jako ciekawostke podam iz w 1965 r druzyna Czarnych Zagan ( III liga ) dotarl do finalu w ktorym ulegl Gornikowi Zabrze 0-4...mial reprezentowac Polska w PZP jednak ówczesne wladze baly sie kompromitacji i zastapil ich jeden z polfinalistow...
w 1983 r Lechia Gdansk ( III LIGA choc awansowala w tym samym sezonie do IIligi ) pokonala w Finale Piasta Gliwice ( II LIGA ).....w pierwszej rundzie PZP wylosowala Juventus Turyn i po porazkach 7-0 w Turynie i 2-3 w Gdansku odpadla z rozbrywek...ot puchary ...rzadzą sie swymi prawami i w tym tkwi ich urok
_________________
No i tu znów się różnimy, ty widzisz urok pucharów a ja to, że zdobywca Pucharu Polski odpadnie w kwalifikacjach
do ligi europejskiej po pierwszym dwumeczu z drużyna typu Dinamo Brest lub FC Honka.
I znów nie będzie punktów do klubowego rankingu UEFA.
Nie chcę ciągnąć tej dyskusji w wątku dla sympatyków Lecha.
A propos Lecha to zapewne pozbędą się w wakacje
Lewandowskiego oraz Peszki i zamiast się wzmacniać przed Ligą Europejska to się osłabią - to typowa krótkowzroczność
dla polskiego futbolu. Możemy się podniecać, kto zdobędzie mistrzostwo polski ale jakie to ma znaczenie w perspektywie
meczy pucharowych. O lidze mistrzów możemy zapomnieć na lata a prawda jest taka, że nasze eksportowe kluby (Wisła, Lech, Legia) miałby problem z utrzymaniem się w takiej bundeslidze o lidze angielskie, włoskiej, hiszpańskiej czy francuskiej nie wspominając. A reprezentacja to już kompletnie masakra poza Jeleniem i Błaszczykowskim nie mamy żadnego piłkarza z pola, który byłby w podstawowym składzie liczącego się kubu z zagranicy (jeśli o ich kubach możemy mówić, że liczą się w europie o tym przekonamy się dopiero na jesieni). To jest dramat Panowie. Polska piłka sięgnęła dna.
I nikt nie zamierza nic z tym zrobić. Nie ma szkolenia nie ma zaplecza, osobiście to wstyd mi, że Smuda jeździ po świecie
i żebrze, żeby któryś z piłkarzy polskiego pochodzenia zagrał dla Polski. Bo w kraju nie ma nikogo.
I nawet jeśli, jakiemukolwiek polskiemu klubowi uda się awansować do ligi mistrzów czy ligi europejskiej i nawet jeśli polska wyjdzie z grupy na mistrzostwach europy to i tak będzie to wisienka na kupie śmierdzącego gówna.
Gówna, którego nikt nie chce sprzątnąć.
Witam
Ile ludzi tyle poglądów .Co do roznicy zdan mysle ze konstruktywna dyskusja nigdy nikomu nie zaszkodzila .Mozemy pogadac w "Naszym" wątku lub załózmy inny.Mówiąc o kondycji Polskiej pilki nie sposob pominąć w niej Lecha.Myślę ze puchar trafi w rece Jagi,jak na nasze warunki ma ona dosc dobry sklad i jesli sie nie rozsprzeda ( Sandomierski ,Bruno -Legia) w przyszlym sezonie moze liczyc sie w walce o pierwszą 5.W pucharach i tu sie z Tobą zgodze nie wrozę jej dalekiej kariery trudno bedzie jej przebic sie do fazy grupowej Ligi Europejskiej.Wisla tu potrzebne sa zmiany kadrowe....z tych pilkarzy trudno cokolwiek juz wyciagnac...graja pilke nudna dla oka jak i latwa dla rozszyfrowania dla rywali...przy odrobinie szczescia i powaznym podejsciu do przeciwnika moze udaloby sie jej wejsc do Ligi Europejskiej...
Legia- tu najwiekszym problemem pozostaja kibice....sami szkodzac sobie.....oczywiscie szanuje ich decyzje...doskonale wiem o co chodzi w konflikcie....ale tym nie pomogą sobie....moim zdaniem juz dawno powinno dojsc do kompromisu kibice-dzialacze....nasuwa mi sie pewna mysl...powiedz kto po rezygnacji obecnego sponsora podjalby sie sponsoringu tego klubu.... ???.....
Ruch...dla mnie ogromna niespodzianka na plus obecnego sezonu....co do europejskich pucharow...podzielam Twoj poglad ....przy bardzo prawdopodobnym rozsypaniu sie druzyny( transfery Sadlok, Sobiech, byc moze Niedzielan) nie wroze im wielkiej kariery w tych rozgrywkach..jednka aby egzystowac bedą zmuszeni do takich a nie innych ruchow kadrowych.......
Co do Lecha - hm....prosze nie posadz mnie o szowinizm,stronniczosc,fanatyzm... potraktuj mą wypowiedziec jako obiektywny obraz wzgledem mej druzyny..Lech to moim zdaniem obecnie najlepsza Polska druzyna ....ma ustabilizowany silny sklad,doswiadczenie w Pucharach, ma dobrze rozwiniety skauting, bardzo dobrą prace z mlodziezą no i wspaniale rozwiniety marketnig.Lech staje sie firmą rozpoznawalną w Europie...no i ma coś czego zazdrosci mu juz teraz caly swiat ....powtarzam bez cienie stronniczosci...ma wspanialych kibicow....to skarb i zarazem potezny sponsor....jak i wabik dla pilkarzy przy podejmowaniu ewentualnych transferow....
Bedzie Nowy(STARY) stadion ktory trzeba bedzie zapelnic i zapewne On bedzie zapelniony do konca...celem w samym sobie pozostaje LM i przy odrobinie szczescia(Mistrzostwo,latwa drabinka eliminacyjna) moze juz w tym roku uda sie tam awansowac....zauwaz jaką slabą drabinke miala w poprzednim roku Wisla....to ze Skorza ZLEKCEWAZYL LEVADIE...bylo glownym celem ze nie awansowali do LM....w dalszej czesci drabinki mieli Lewskiego Sofia i Debrecen....zespoly w zasiegu , ktore na pewno daloby sie przejsc....a LM to potezne pieniadze....za sam start dostajesz ogromne jak na nasze warunki apanaze(nie podejme sie podawac kwoty bo moge sie mylic)....za przyklad podam Tobie kariere Rosenborga Trondhaim...w LM....ONI GRALI W NIEJ NIEPRZERWANIE PRZEZ BODAJZE 10 LAT !!!..dlaczego ?...bo raz im sie udalo wejsc do niej....Norweskie kluby zapewne porownywalne sa pod wzgledem budzetow do naszych o ile nie są biedniejsze....Do czego pije... sukces nakreca sukces....dajmy na to ze uda sie wejsc Lechowi chocby tylko do fazy grupowej LM....przy obecnej polityce zarzadu...wiem iz ten pieniadz nie zostanie roztrwoniony i pociagnie za soba nastepny...w postaci trafionych transferow, rekalmy na niwie Europejskiej,jeszcze wiekszej ropoznawalnosci,byc moze podpisanym kolejnym umową sponsorskim.....itd...to trzeba wykorzystac i wiem ze zarzad doskonale by sobie z tym poradzil....
Lewandowski - moim zdaniem chlopak o wielkim talencie pilkarskim, napastnik jakiego dawno nie bylo w Polsce, po za tym chlopak ktory ma bardzo dobrze poukladane w glowie...nie pcha sie do Wloch , Anglii,Hiszpanii... w ktorych to ligach nie pogralby za duzo...wiesz dlaczego ?....bo cena za jaką kupil by go dajmy na to Fulham jest kwota niska patrzac na Angielskie realia....i przy ewentualnym zakupie jeszcze dwoch podobnych umiejetnosciami pilkarzami ale za wieksze pienadze Lewy skazany bylby na trybuny lub lawke....dlaczego ? z prostego powodu niekiedy naprawde niesprawiedliwie oddajacego forme pilkarza....po prostu Ci inni kupieni za wieksza kase iMUSIELI BY GRAC......dlatego tak kiepsko wyglada statystyka naszych pilkarzy za granicą jak i ich forma..nie graja bo sa za tanie pieniadze oddawani do innych klubow w znaczacych sie ligach .......Tu znow nawiąze do Lecha.Moglismy puscic Lewego za jakies "frytki"....fakt.. odejdzie ale za jaką kase ?....Dortmund juz w tej chwili daje 4,5 miliona €...ich oferte przebija PSV Eindhoven...DAJAC BANKE WIECEJ...to juz sa ogromne pieniadze jak na nasze warunki...i idzie do klubow w ktorych zapewne grac bedzie w pierwszej jedenastce.....to jest dla niego i dla nas najwazniejsze....nie stanie w rozwoju a zapewne jeszcze udoskonali swoj warsztat..
za Lewego mamy juz dogadanego Rodionowa z Bate Borysow.....jest opcja zakupu Novaka z Ziliny....caly czas otwarta jest sprawa Sobiecha....na 99,9 jest juz u Nas Kielb....byc moze dojdzie Piszczek.....
Peszkin(Peszko) ...moim zdaniem na chwile obecna najlepszy ofensywny Polski pomocnik....wada zbyt duzo glupich zoltych kartek.....co do jego transferu nic dokladnie nie wiadomo...pewnie wiele zalezy czy Kolejorz siegnie po MP....ale tu w jego miejsce jest juz wspomniany wczesniej Kielb...ktory mialby wypelnic luke po Slawku ,lub Piszczek pilkarz uniwersalny grajacy jako pomocnik lub obronca.....
Reprezentacja- hm....temat ciezki....charyzma Franza nakazuje patrzec na nia z odrobiną optymizmu....przy zakontraktowanych sparingpartnerach teraz przed ME zapewne bedą to zespoly z gornej lub sredniej polki ....mozemy doczekac sie w niedlugim czasie niezlego zespolu....ten trener ma cos w sobie....stawia na walczakow... pilkarzy z charakterem...a tylko w ten sposob mozemy dojsc do czegos...zauwaz jak potrafil wpoic Lechowi gre do konca....natchnac im tym ze chciec to moc....(Austria Wieden,wystepy w PUEFA)..wydobyc z nich drzemiacy potencjal.....Mamy cos od czego nalezy budowac kazda reprezentacje ...mamy trenera z "jajami"
Najwiekszym problemem naszej pilki jest mioim zdaniem obecny zarzad....wszyscy mamy jakis tam poglad na poczynania tych panow....chaos nie jest sojusznikiem...wrecz odwrotnie bywa poczatkiem kleski....ale my juz tak jak slusznie zauwazyles w swej wypowiedzi nie mamy mozliwosci upasc nizej......potrzebne sa zmiany i to natychmiast i mam nadzieje ze takowe po ME nastapia....bo do nich zapewne nic w stanie osobowym wladz polskiej pilki sie nie zmieni.....
Reasumujac niekiedy problem tkwi w szczegolach....w ugruntowaniu w sobie mysli iz jestesmy slabi, biedni, zakompleksieni....Niekiedy nie potrafiacy wspolgrac na wielu plaszczyznach dla wspolnego dobra.Wydaje mi sie iz wiele spraw w swe rece powinny wziasc kluby, nie patrzac na poczynania PZPN....wychodzic ze swym produktem do ludzi, reklamowac go, wspolgrac z kibicami,zachecac do wizyty na stadionach nawet kosztem obnizenia cen biletow...wowczas zapewne po jakims czasie zyski zrekompensuja straty...tozsamosc kibica jest czyms pieknym ale tylko wowczas gdy widzi on ze jest 12 zawodnikiem druzyny...Pozwalajac zapelniac swe klubowe stadiony wzbogacamy w sobie swoją wiez ,uksztaltowywujemy nasza kibicowska droge, pozwalamy uczyc sie wielu waznych w zyciu rzeczy....nie zawsze od poczatku powinno chodzic o pieniadze....one przyjda same ....przyniesione na tacy przez sponsorow...ktorzy widzac otoczke naszych klubow zaczely by garnac sie do ich sponsorowania....znow bazuje na Lechu....ale czy taka drogą jaką poszedl Lech nie moze isc kazdy z Polskich zespolow....Zrozum ze to my sami jestesmy sila naszych klubow....my kibice...bez nas umiera wszystko....jesli pozwoli nam sie istniec na bazach kompromisow i wspolnych dialogow wowczas efekty przyjda szybko....od nas wszystko sie zaczyna i od nas sie konczy.....od nas wszystko sie zmienia NA LEPSZE...ale i wszystko COFA
dzialacze,pilkarze,trenerzy...oni dzis sa jutro ich nie bedzie....na zawsze zosatniemy MY kibice....na dobre i zle...w zwyciestwach ,porazkach, radosci,rozpaczy.....powtrzam Kluby musza walczyc o swych kibicow swym produktem polepszajac zarazem ogolny produkt zwany EKSTRAKLASA.....dales tutaj przyklad roznych silnych lig....porownaj frekwencje....Musimy wziasc sie za sprzatnie tego gowna sami.. my kibice...walczac o jak najlepszy produkt ...o nasze kluby.....wymagajac,oczekujac,proszac ...ale tez dajac,organizujac,pomagajac.....moim zdaniem taka powinna byc droga polskiego FUTBOLU.....bo to on jest dla NAS ...nie my dla niego.Reszta z czasem przyjdzie sama....